Preity świetnie zagrała rolę Reet, Akshay też wypadł bardzo dobrze. Jednak fabuła była do kitu. To mógł by być porządny thriller, a wyszło kiepsko. Główny wątek nawalił. Bohaterowie powinni mieć do rozwikłania naprawdę intrygującą i wciągającą zagadkę kryminalną. Tutaj ograniczono się do łapania rytualnego mordercy...